20.06.2010, ndz. W końcu długo oczekiwana wycieczka doszła do skutku.. Ponieważ tym razem miały się z nami wybrać osoby MWR (mamy nadzieję na tak miłe towarzystwo i na kolejnych wyprawach), trasę wybraliśmy łagodną, biegnącą wzdłuż rzeki Motławy.
Jak wyczytać można na stronie PTTK istnieje odpowiednik tego szlaku dla wędrówek pieszych.. wiedzie on z dala od drogi, raczej wśród żuławskich łąk, co stanowi właśnie jego wyróżnik w stosunku do sz. rowerowego. Jak zwykle obawy budziła pogoda, która zazwyczaj na weekend się psuła.. ale nie tym razem.. =]
Atrakcje na szlaku, których udało nam się nie przeoczyć:
1. WIŚLINA - tu odwiedziliśmy cmentarz mennonicki oraz znajdującą się na jego terenie drewnianą dzwonnicę z 1792 roku. Oczywiście do 'zwiedzania' tylko z zewnątrz.
2. Wróblewo - najlepsze na tym szlaku miejsce na śniadanko, duża drewniana wiata, ławki, stoły, które pomieszczą większą ilość osób.
Na wyciągnięcie ręki mamy drewniany kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Panny Maryi o konstrukcji szkieletowej, wypełniony murem ceglanym. Na przeciwko lekko po przekątnej bliżej nie zidentyfikowany, ale również ciekawy budynek. Niestety od tego miejsca do końca szlak w 90% wiedzie mocno uczęszczaną przez samochody drogą asfaltową.
3. Krzywe Koło - kościół filialny p.w. Znalezienia Krzyża Świętego, jednocześnie dobre miejsce na przerwę - są ławeczki, oczko wodne, zadbany wokół ogród..
4. Koźliny - kościół p.w. Matki Boskiej Różańcowej - nad wejściem widać herb Gdańska - cytując za PTTK, "w celu wyjaśnienia tej zagadki należy cofnąć się do drugiej połowy XVII wieku kiedy powstały te kościoły. W tamtym czasie Gdańsk był administratorem żuławskich parafii i miał prawo obsadzania proboszczy w tychże parafiach. Stąd też oznaczenie kościołów jako „podległych” Gdańskowi."
W dalszej drodze mijamy Obwodową Komisję Wyborczą nr 1 w Czatkowach, i wkrótce docieramy do Tczewa.. do odjazdu pociągu jak się okazuje mamy ponad 30min. Kto miał potrzebę za 2zł mógł oddać płyny, a kto potrzebował uzupełnić, to uzupełnił w znajdującym się w pobliżu sklepie spożywczym, który jeszcze udało nam się odwiedzić..
Wycieczka zakończona, jednak z tego miejsca swój bieg rozpoczynają kolejne szlaki jak Ziemi Tczewskiej, czy Kociewski.. w sam raz na kontynuację rozpoczętego kierunku.. ale gdzie uderzymy następnym razem sami nie wiemy.. pomysłów jest dużo.. :-)=
Trasa: Gdańsk - Wiślina - Wróblewo - Suchy Dąb - Krzywe Koło - Koźliny - Tczew;
łącznie ok. 40km
koszt dojazdu PKP wraz z rowerem:
Gdynia Redłowo - Gdańsk Gł. -> 5zł
Tczew - Gdynia Orłowo -> 10zł (bez groszy) - bezpośrednie połączenie
szlak został opisany na stronie PTTK - opis
Linki: - mapa - zdjęcia -
Gdańsk - Tczew (szlakiem Motławskim) at EveryTrail
Plan your trips with EveryTrail Mobile Travel Guides
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A co to znaczy MWR?
OdpowiedzUsuńfaaaajna wycieczka.. =]
OdpowiedzUsuńfaaaajna, no.. :-)
OdpowiedzUsuńa co to MWR? taki akronim zapożyczony z www.rwm.org.pl - oznacza osoby Mniej Wprawne Rowerowo.. hehe ;-P